30 listopada w naszej świetlicy czarowaliśmy...Niektórzy wywróżyli sobie żonę z dużymi stopami lub sztuczną szczęką i wrażliwą na smrodliwe zapachy czy też nieśmiałą. Innym z kolei przyszłość szykuje piegowatego męża z długimi nogami i warkoczem, rozgadanego jak przekupka. Zdarzyły się także szczęśliwe losy z przystojnym mięśniakiem o rudych włosach. Swojego współmałżonka prawdopodobnie spotkają w szatni szkolnej, na wycieczce, w Biedronce, a może i w świetlicy...Wielu uczniom wywróżone zostało życie zakonne innym kawalerskie. Niektórzy doczekają się bogactwa, podróżowania po świecie lub
wielkich przygód...A zawody... były przeróżne...Gracjan Zalewski zostanie prezydentem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz